czwartek, 23 lipca 2015

Lawenda i letni podwieczorek



Witajcie!!
Lawenda jest ostatnio dość popularnym tematem na blogach, mimo to i ja chcę się pochwalić moją lawendą. Moja miłość do lawendy trwa od dawna i pozostaje niezmienna. Marzy mi się wycieczka do Prowansji na prawdziwe pola lawendowe, ale to chyba pozostanie w sferze marzeń, chyba że …   … w Lotto mój mąż grywa. Już moja babcia korzystała z jej właściwości, chroniąc szafę przed molami. Teraz to chyba bardziej dekoracyjny i klimatyczny motyw …  (nasza sypialnia jest lekko lawendowa – dla przypomnienia tutaj)
Moja radość jest tym większa, że po raz pierwszy udało mi się zasuszyć własny bukiet lawendy.
Co roku kupowałam sadzonki, były w doniczkach, a potem wsadzałam do gruntu, ale zawsze albo wymarzły, albo uschły, ja jakieś „stworzonka” zjadły. Teraz się udało, mam w ogrodzie całkiem pokaźne krzaczki lawendy i to nie jest ostatnie słowo, mam apetyt na więcej. Ogranicza mnie jednak przestrzeń mini-ogrodu.
Jeszcze info dla miłośników lawendy - w nowym numerze Sielskiego Życia, jest wywiad z przesympatyczna parą, która posiada plantację lawendy na Mazowszu. Polecam!!! Dodatkowo  odsyłam do ich strony internetowej www.przystaneklawenda.pl. Cudne zdjęcia, można się rozmarzyć. Może do Prowansji nie pojadę, ale tam ….. realne. 

Wiecej zdjęć tutaj

Pisać więcej nie będę, pochwalę się tylko moją wyhodowaną własnymi „ręcami” lawendą. 








A poniżej migawka z letniego podwieczorku. Mrożona herbata, woda z lodem i cytryną, kompocik z domowych owocków i tarta owocowa wg przepisu Beatki z blogu „Smak życia”






Jeszcze słówko o słoiczkach-kubeczkach . Widziałam je na wielu blogach i miałam straszną chęć, aby jej posiąść. W gazecie wypatrzyłam, że są dostępne w DUKA - pogoniłam, ale miła pani powiedziała, ze wielu klientów pyta, a ich nie ma w centralnym magazynie, trzeba czekać, pytać itp. No i kosztują ok.  15 zł, dużo – niedużo ?. A tu pewnego dnia jadę do MAKRO po zapas widy mineralnej i widzę – SĄ. Moje wymarzone słoiczki, w dodatku w wymarzonej cenie 4,90 zł  / szt.  No i mam moje słoiczki na letnie napoje, tylko gdzie ja znowu upchnę kolejne skorupki ?

P.S. Mój przepis na mrożoną herbatę - zaparzam herbatę Lipton, dodaję łyżkę lub dwie miodu, wyciskam sok z połowy cytryny, kilka listków mięty pieprzowej  i mocno schładzam. 
Pyszne, zdrowe i orzeźwiające.




Pozdrawiam letnio i wakacyjnie
Dorota


10 komentarzy:

  1. Kochana,lawenda ostatnio jest bliska memu sercu :)) Przepadłam na jej punkcie! Niestety nie mam ogrodu a nie wiem czy na balkonie w doniczce ładnie by się przyjęła?
    Jak się okazuje w Polsce jest kilka takich lawendowych miejsc! Bardzo bym chciała odwiedzić któreś :))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzy mi się wycieczka na takie lawendowe pola, zapach musi być cudowny

      Usuń
  2. Mam tylko trzy takie krzaczki , ale też mi się w tym roku bardzo odwdzięczyła i zrywam do wazonu :-) Co roku obiecuję sobie dokupić , bo marzy mi się przed domem właśnie takie łany lawendy :-) W naszych stronach nie widziałam takich pięknych pól lawendowych jakie Ty pokazałaś . Też bardzo bym chciała odwiedzić takie miejsce . Słoiczków ze słomką Ci kochana zazdroszczę , bo za taką cenę to ja u nas nigdzie nie widziałam :-) Uściski :-) Dorota:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też na razie nie wiele lawendy, ale również marzę o powiększeniu upraw. Sloiczki w Makro powinny jeszcze być bo to nabytek z tego tygodnia.
      pozdrawiam serdecznie/ Buziaki!.

      Usuń
  3. Lawenda w moim ogrodzie rozrasta się z każdym rokiem.Do tej pory jakoś mi nie zmarzła, więc mam spore krzaczki. Tez choruję na te słoiczki super są tylko ta cena, szkoda że do Makro mam tak daleko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że milośniczek lawendy jest więcej, nie wiem dlaczego, ale zawsze rozmarzam się widząc takie widoczki

      Usuń
  4. Wszystko co posiadasz to przedmioty mego pożądania :)) pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tam, piękne rzeczy to widzę w Twoim domku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Lawendę uwielbiam, ale jakoś u mnie nie chce rosnąć :( Twoja cudowna. A kubeczki też posiadam, ale okazuje się że przepłaciłam, bo posiadam właśnie z duka za 15zł :(, ale i tak miłością ich darzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez kilka lat nie miałam szczęścia do lawendy, a teraz nawet rośnie.
      Pozdrawiam

      Usuń