piątek, 12 lutego 2016

Moja sielska sypialnia

Witajcie serdecznie,

Szybko muszę coś napisać na blogu, bo te choineczki na pierwszym planie juz mocno nie na czasie :)

Chyba dopadło mnie przesilenie wiosenne, bo weny i sił brak. Niewiele się dzieje w Domku Dorotki, pomysłów trochę jest, ale jak zwykle brakuje czasu.
Poza tym nie ominęło nas w tym roku chorowanie, po kolei mąż, dzieciaki tylko ja się jakoś trzymam, no ale ktoś musi obsłużyć chore towarzystwo.
Patrząc na mój domek, to stwierdzam, że najłatwiej coś zmienić będzie w mojej sypialni, tu wystaczy inna pościel, parę poszewek, drobny gadżet i już - inne wnętrze. Tak też zrobiłam. Nie chcąc się rozstawać ze świąteczną czerwienią, bo zima przecież w pełni (ta kalendarzowa) i ferie przed nami, zamieniłam ją w sielską czerwoną krateczkę.
Pościel w czerwoną krateczkę, DIY- abażurek na lampkę, serduszko w krateczkę, trochę wikliny - która zawsze kojarzy mi się z sielskimi klimatami - i już mamy sypialnię w wiejskiej chatce. Zamiast pieca kaflowego - komin od kominka, który mocno grzeje.
Co do wikliny to bardzo lubię wiklinowe koszyczki (zaraz po drucianych) i mam ich sporo w różnych pomieszczeniach, gdzie pełnią różną funkcję - są fajnym sposobem na uporządkowanie przestrzeni.
Zbiorę kiedyś moje koszyczki w odrębnym poście.

Parę zdjęć z sielskiej sypialni:


Nie śmiejcie się, ale pożyczyłam od koleżanki książkę "Perfekcyjna pani domu".  Oczywiście traktuję, ją z przymrużeniem oka, ale jest wiele fajnych rad ułatwiających życie codzienne. Zaczynam wprowadzać ład i bezwzględny porządek do mojego domu. Zaczęłam od szaf ...


Chyba będę "perfekcyjną panią domu".

W sypialni mam też kącik do pracy, zgoła w innym klimacie, ale co tam.
tutaj bardziej minimalistycznie, skandynawsko, kalendarz wydrukowany z internetu, parę przyborów do pisania w ocynkowanym wiadereczku i mój stary poczciwy komputer. Jakoś nie mogę przyzwyczaić się do laptopa, a ponieważ dużo pracuję w domu na komputerze, muszę mieć wygodnie.Przy biurku podręczna, robocza biblioteczka (kolorowa mocno). Myślę o obłożeniu wszystkich książek białym papierem, aby ujednolicić nieco wygląd regału z książkami, Nie wiem jednak, czy będzie to praktyczne, bo będzie trudno odnaleźć szybko potrzebną pozycję.


W kuchni też jeszcze czerwono - krateczkowo, ale myślę już intensywnie o wiosennej lekkiej aranżacji.



W salonie lekko i naturalnie, znowu zakwitł mój ulubiony storczyk.


Pozdrawiam Was serdecznie
Do następnego ....
Dorota J.