środa, 21 października 2015

Iwonicz Zdrój - We dwoje …..

Witajcie,

    W ostatni weekend spełniłam jedno ze swoich  małych marzeń – spędziłam dwa dni tylko z moim osobistym M.   
W sumie od 13 lat nigdzie razem nie wyjeżdżaliśmy, rzadko nawet wychodziliśmy gdziekolwiek bez naszej gromadki w ilości 3 sztuk. Kino – seanse dla dzieci, teatr – spektakle dla dzieci, restauracja – McDonald’s  lub pizzeria itp.
     Bardzo potrzebowaliśmy takiego czasu tylko dla siebie, żeby spokojnie porozmawiać, napić się kawy, drinka, poleniuchować, po prostu pobyć ze sobą. Dzieci zostały z babcią (nie lada wyzwanie, ale postawiliśmy wszystko na jedna kartę ;) ), a my wyruszyliśmy do oddalonego od naszego miasta o ok. 70 km Iwonicza Zdroju. 
Tu spędziliśmy cudowny weekend - nikt od nas niczego nie chciał, nikt niczego nie potrzebował, niczego nie musieliśmy robić …. Cudownie!
Chociaż to tylko dwa dni, bardzo odpoczęliśmy, to też taki seans w terapii małżeńskiej - po prostu znowu odkryliśmy siebie. Czuliśmy się jak nowożeńcy – Tylko MY …. . 
Bardzo polecam taki wypad dla przytłoczonych codziennymi obowiązkami małżeństw.
     Iwonicz Zdrój to piękne, zabytkowe uzdrowisko, zbudowane na wzór uzdrowisk szwajcarskich, z zabytkową, drewnianą zabudową, pięknym parkiem zdrojowym i z licznymi okolicznymi ścieżkami spacerowymi , ze wspaniałym mikroklimatem, pijalnią wód zdrojowych, a także z doskonałą bazą zabiegowo-leczniczą.  Polecam na dłuższe i krótsze pobyty.

Poniżej kilka zdjęć (nie są świetnej jakości, gdyż było pochmurno, mglisto i dżdżysto (nam to wcale nie przeszkadzało) 

Drewniana zabudowa na głównym placu uzdrowiska:




Stare Łazienki - zabytkowa zabudowa sanatoryjna:



Hotel - Sanatorium "POD JODŁĄ"


Pijalnia wód minerlanych:




 Park zdrojowy:









Liczne domy i pensjonaty, głownie z drewna:



 Leśne źródło Bełkotka





Ot, taka reklama w ramach patriotyzmu lokalnego – promocja Podkarpacia

Pozdrawiam
Dorota

4 komentarze: